Zagrożenia w ciąży po 40-tce

Coraz więcej kobiet decyduje się na urodzenie dziecka po 40-tych urodzinach. Niestety, ciąża w tym wieku wiąże się z wieloma zagrożeniami. Na szczęście wiele z problemów późnego macierzyństwa można rozwiązać. Współczesna medycyna pozwala także na stałe kontrolowanie rozwoju dziecka.

Ciało kobiety 40-letniej nie jest tak wydolne jak młodej, 18-letniej dziewczyny. Ciąża w tym wieku ma wpływ m.in. na serce i całą kondycję dojrzałej przyszłej matki. Często u kobiet 40-letnich rozwinęły się już choroby przewlekłe, takie jak cukrzyca lub nadciśnienie tętnicze. Kobiety dojrzałe częściej rodzą bliźnięta, co również obciąża ich organizm.

Niestety, późne ciąże są bardziej obwarowane ryzykiem poronienia. Warto także zwrócić uwagę na aspekt psychologiczny. Dużym wstrząsem dla dojrzałej kobiety może być nieutrzymanie dziecka. Jeżeli kobieta poroni, będzie miała świadomość, że może w ogóle nie zajść w kolejną ciążę.

Innym zagrożeniem związanym z późnym macierzyństwem są choroby dotykające dzieci. Im później para zdecyduje się na rodzicielstwo, tym bardziej wrasta ryzyko urodzenia niemowlęcia np. z zespołem Downa. Kobiety, które zaszły w ciążę po 35 r.ż. częściej rodzą też wcześniaki.

Mięśnie Kegla u kobiet

Mięśnie dna miednicy, znane lepiej jako mięśnie Kegla, ciągle są owiane tajemnicą. Coraz więcej kobiet ma świadomość ich znaczenia, nie jest jednak łatwo odsiać domniemania od rzeczywistych informacji na ich temat.

Rzeczywiście, choć mięśnie Kegla występują nie tylko u pań, ale również u panów, to w organizmie kobiety ich rola jest bez porównania ważniejsza. Ich zadanie polega na podtrzymywaniu od dołu narządów jamy brzusznej, co umożliwia im pozycja, jaką zajmują – pomiędzy kością łonową i kością guziczną. Mięśnie Kegla otaczają zarówno ujście pęcherza i pochwy, jak i odbytnicy, a ich rola rośnie zwłaszcza podczas porodu.

Niestety, ich funkcjonowanie nie zawsze jest tak samo dobre. Osłabia je zarówno ciąża i poród, jak i nadwaga oraz wiek. Co gorsza, osłabienie mięśni Kegla może mieć poważne konsekwencje, wśród których najczęściej wymienia się tak zwane wysiłkowe nietrzymanie moczu, z którym często mamy do czynienia po porodzie. Ich właściwe działanie może być jednak wspierane przez same kobiety dzięki odpowiednim ćwiczeniom.

Porody domowe – wady i zalety

Czy poród bezwarunkowo musi odbywać się w szpitalu? Osoby związane ze współczesnym położnictwem wcale nie uważają, że taki scenariusz jest jedynym, jaki można zaakceptować. Porody domowe nie są dziś więc dziełem przypadku, ale świadomym wyborem kobiet, a lekarze coraz bardziej im kibicują.

Największą zaletą porodu domowego jest to, że odbywa się on w warunkach, które są dla kobiety komfortowe. Nie ma stresu związanego z pobytem w szpitalu, ani nerwowego oczekiwania. Miejsce porodu może wpływać na jego przebieg, a wpływ ten jest w zdecydowanej większości przypadków korzystny.

Minusem porodu domowego wydaje się przede wszystkim szybkość reakcji specjalistów w przypadku powikłań, problem ten jest jednak coraz skuteczniej rozwiązywany. Na pierwszy plan wysuwa się to, że kobieta decydująca się na poród domowy jest starannie badana przez swojego lekarza, a zgodę na taki krok otrzymuje jedynie wówczas, gdy ciąża rozwija się prawidłowo. Nie bez znaczenia jest i to, że dzięki nowym rozwiązaniom technologicznym, nawet w przypadku powikłań pomoc może zostać udzielona bardzo szybko.